28 września 2023 roku odbyła się pierwsza w tym roku, wycieczka szkolna, nad Solinę. Wzięli w niej udział uczniowie z klas IV-VIII wraz z opiekunami.
Zbiórka była zaplanowana przed budynkiem naszej szkoły o godzinie 6.40. Kiedy autokar został sprawdzony przez policję, wsiedliśmy, zapięliśmy pasy i ruszyliśmy.
Na miejsce dojechaliśmy o godzinie 10. Zatrzymaliśmy się na parkingu, z którego było widać zaporę i budynek, skąd wychodziła kolejka gondolowa. Udaliśmy się tam i zostaliśmy podzieleni na grupy, po czym wsiedliśmy do gondol. Przejazd był niesamowity. Krajobraz wraz zaporą solińską był niezwykle piękny, a z góry wszystko wyglądało bardzo malowniczo.
Kiedy wysiedliśmy, przewodniczka zabrała nas do parku „Tajemnicza Solina”. Podczas zwiedzania, natrafiliśmy na stworzenia, zwane „czadami”. Przypominały gnomy bądź krasnoludy, tylko że w przeciwieństwie do nich, nie były włochate. W parku znaleźliśmy też gigantyczne olbrzymy. Zwiedzanie, podczas którego nauczyliśmy się między innymi władać mieczami, grać na bębnach, szukać złota w rzece, trwało trzy i pół godziny. Na koniec zjedliśmy obiad.
Kolejną atrakcją był spacer po zaporze solińskiej, która waży dwa miliony ton. To jedna z największych i najważniejszych budowli hydrotechnicznych w Polsce. Znajduje się na rzece San, około 80 km na południe od Rzeszowa. Budowa zapory w Solinie rozpoczęła się w 1960 roku i trwała blisko 9 lat. Ta wysoka na 82 metry, betonowa tama, spiętrza wody Sanu do wysokości 60 metrów, na potrzeby elektrowni wodnej. Zainstalowano tu cztery turbiny, które wytwarzają prąd, wykorzystując energię kinetyczną spadającej ponad 40 metrów wody. Jest to elektrownia szczytowo-pompowa, a Jezioro Solińskie jest swoistym akumulatorem energii elektrycznej.
Po wspólnym zdjęciu na zaporze przyszedł czas na pamiątki. Około 15.30 wszyscy wsiedli do autokaru i ruszyliśmy w drogę powrotną. Przed godziną 18.00 dotarliśmy do szkoły, gdzie czekali na nas rodzice.
Według nas wycieczka była świetna! Mogliśmy lepiej poznać zasadę działania elektrowni wodnej w Solinie oraz podziwiać krajobraz bieszczadzki wczesną porą jesienną. Nie zapomnimy także o parku „Tajemnicza Solina”. Warto było pojechać.
Natan W. Filip K., uczniowie klasy 6
Sprawozdanie było pisane w ramach lekcji j.polskievo pod kierunkiem p. E. Wojturskej